28 kwietnia 2006, 16:58
Jestem szczęśliwa.
I dumna z siebie bardzo.
Tylko łzy same napływają do oczu
Z nimi wspomnienia
A te takie czyste, wyraźne
I kolorowe.
A przecież było tak wiele złego.
Pustka, cisza i radość.
Dziesiątki zdjęć.
Stare sms’y, już nie prawdziwe.
I statuetka.
Po co? Żeby zatrzymać się i zauważyć jaki świat jest piękny.
Nawet gdy po głowie chodzą myśli, że już nie jest tak.
I że to co było nie wróci już.
Tylko skąd takie myśli?
Nadwrażliwa
Nadsubtelna
Miotana samymi sprzecznościami.
Pomiędzy trzema płaszczyznami czasowymi.
Chciałabym, żeby ktoś zawsze mnie rozumiał
Ale cieszę się, że nikt nie zna mnie do końca.
‘no matter how hard you try..’
T: „nawet jakbyś miała płakać później przez tydzień
pamiętaj, żeby mieć swój honor”.
Jezioro szczęścia, Bajm.
Ale będziemy iść dalej.