Archiwum 22 maja 2006


Bez tytułu
22 maja 2006, 23:09

„Teraz kiedy siedzę w domu sam

Tęsknota niszczy mój świat

Ale nie chce szukać śladu prawdy pośród kłamstw”

 

Gwiazdy na niebie.

Łzy

Wspomnienia

Puste słowa

Dym

Żar papierosa

i znowu łzy..

skasowane sms’y

zdjęcia

wszystko to, co zostało mi

z tamtych chwil

 

I dla odmiany łzy…

 

i to już wszystko.

 

Może teraz dorosnę.

To wszystko to gra.

 

Miałam swoje małe niebo

Ale sama miłość bez przyjaźni nie istnieje

 

Przyszła jesień

Wraz ze zbliżającym się latem

I umarło to, czemu pozwolono tak długo żyć

A ja tęsknię do tego co było

Potrzebuję miejsca, żeby się schować

Miejsca, którego nikt nie będzie nawet próbować odnaleźć

Żeby wykrzyczeć wszystkie swoje myśli..

Ale tak, żeby nikt ich nie usłyszał

Bo to wszystko już nieważne

I codzienne sprawy są też już mało znaczące

I to wszystko stało się takie zwykłe.

I pustka też już jest..

I ta ciekawość- dlaczego…?

I ta chęć nie dowiedzenia się nigdy prawdy

Może po to, aby odbudować ład.

Ale na nowych zasadach.

 

Próba ucieczki przed wspomnieniami.

I znowu płacz.

 

 

„wspomnienia palą mnie jak słońce.. wspomnienia jak lawa gorące..”

 

zaufanie...

Zawiodłam się. Pierwszy raz o tak. Pierwszy.. w całym swoim kolorowym życiu.

to strasznie smutne uczucie

gdy budzi Cię ktoś, kogo naprawde kochasz.

 

Upaść i jak dziecko szlochać, już nigdy nie powstać, już nigdy nie kochać?