i po feriach
26 lutego 2005, 00:09
Wróciłam. lżejsza o kilka kg, z nowymi doswiadczeniami i wspomnieniami. Wyimprezowałam się tam, wygrillowałam, wysnowboardowałam i wynartowałam tez ;) poznałam wielu fajnych ludzi, z góralami na stokach popiłam ;) easy going life ;)
Nauczyłam się czegos nowego, a wystarczyło tylko obudzić się pewnego ranka i przeanalizowac zdarzenia z poprzedniej nocy ;)
I będzie co wspominać;) Białka.. klimacik.. stoki.. budka, czerwone martini, wino, wyciagi, nocne zycie..;))
Jednoczesnie uswiadomiłam sobie, że nie potrafie przemilczeć pewnych spraw.. że chcę byc wporządku wobec siebie i innych. Że świat to fajne miejsce, ale trzeba umiejętnie korzystać z życia.. żeby się czasem nie przeliczyć. Najlepiej obrać sobie jakas taktykę i niej się trzymać ;) nie robić nic wbrew sobie. Żeby później niczego nie żałować.
A dzisiaj to w ogole fajnego ratownika na basenie poznałam :p
Dodaj komentarz