Bez tytułu
12 lutego 2006, 20:51
Chwila prawdy…
Nareszcie…
Upragniona stabilizacja?
Niepewnosć
Strach
Odpowiedzialnosć?
Konsekwencje?
„Wszystko musi sie wydarzyć w odpowiednim momencie.. inaczej nie ma znaczenia..”
Zawsze w życiu miałam szczescie.
I teraz też sobie poradze, cokolwiek by się nie stało
Bo sa przy mnie ci, którzy dodali mi siły, wtedy, kiedy jej potrzebowalam
Zagubiona.. gdzies.. ale tylko na chwile
Żeby znów stać sie sobą i odzyskac pewnosć siebie
Już nie czekam. Nie panikuje.
Bedzie tak jak bedzie miało być.
Dodaj komentarz